kysyprzemysl
Dołączył: 01 Lip 2012
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: CIESZYNA
|
Wysłany: Pon 19:52, 09 Lip 2012 Temat postu: DO PRZYJACIELA HENRYKA |
|
|
DO PRZYJACIELA HENRYKA
Panie Henryku z tych pomysłów jestem chory,
- jak otwarte są zawory.
Tak się wiersze same pchają,
- z tego pchania spać nie dają.
A ja kiedy to już śpię ,
- to też zawsze wiersze śnię.
Baba gada to już zmora,
- jego głowa chyba chora.
Jej się nigdy nie rymuje,
- baba rymów nic nie czuje.
Jak na rynku przemawiałem,
- dwie godziny rymowałem.
Najpierw wszystkich rozpłakałem,
- później znowuż roześmiałem.
Jedni stali i się śmiali,
- gdzieś ze śmiechu to płakali.
A na moim Uniwersytecie,
- co się działo to nie wiecie.
Profesorzy co poważni,
- śmiali się i też wyraźnie.
Profesorom wykład dałem,
- nawet ich oczarowałem.
Wszyscy wstali brawa dali,
- a odezwać już się bali.
A profesor najważniejszy,
- rzekł ten temat poważniejszy.
Dziś przed nami tu wyrosła,
- też recepta bardzo prosta.
Jak uzdrowić gospodarkę,
- by kraj miał też dobrą markę.
Ale później co się stało?
- komuś na tym zależało,
- by to Świata nie ujrzało.
Była prasa były media,
- ale wyszła też komedia.
Dla opinii była cisza,
- krąg nie liczny to też słyszał.
Nie ma kraj być naprawiany,
- wręcz przeciwnie rozwalany.
Naród,,motłoch"ogłupiany.
Zapomnieli też niestety,
- że dziś mamy internety.
A on szybszy od gazety,
I gdy ludzie sprawy mają,
- to ze sobą rozmawiają.
Lecz uwaga na wirusy,
- wirus czasem myśl zaprószy.
I uwaga na agentów,
- w internecie pełno wkrętów.
Ci co o tym też wiedzieli,
- zawsze prawdę się oddzieli.
Bóg Wam zesłał też KYSEGO,
- by Wam pisał co dobrego.
9 lipca 2012 godz:20,30-20,46
autor Krzysztof Szczurko ps,KYSY
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|