Forum FRYSZTAK24.PL Strona Główna FRYSZTAK24.PL
Forum Mieszkańców dla Mieszkańców Gminy Frysztak
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

BESTIA

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FRYSZTAK24.PL Strona Główna -> Twórczość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kysyprzemysl




Dołączył: 01 Lip 2012
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: CIESZYNA

PostWysłany: Wto 19:49, 10 Lip 2012    Temat postu: BESTIA

Człowiek to jest bestia szczwana,
- nie do końca też zbadana.
Znasz Ty kogoś długie lata,
- a on uda Ci wariata.
W oczy powie Tobie ,,szmata".

Nawet jeśliś rękę podał,
- nigdy nie mów ,,było szkoda".
Bo to liczy się u Boga.
Bo to dobry Bóg nasz widzi,
- dobrych ludzi się nie wstydzi.

Dziś człek człeka to oszuka,
- no a później Boga Szuka.
Kiedy śmierć jest tuż za progiem,
- chcą pojednać się też z Bogiem.

Ale krzywd co też zrobili,
- już naprawić nie zdążyli.
Pamiętamy to za życia,
- że duszyczka nasza tycia.
By i o nas pamiętali,
- nawet wielcy oraz mali.

Człek istota choć społeczna,
- czasem bywa niebezpieczna.
Aby ustrzec się też tego,
- szanuj Bracie Ty bliźniego.

Bywa tak,że zło głupieje,
- gdy uprzejmie się doń śmieje.
Zło do Ciebie gdzieś ze złością,
- zabijesz go - uprzejmością.

autor KYSY Krzysztof Szczurko

A oto następny dla poprawy ducha
>> Historia z sanatoria<<
Nowy Sącz to pewnie znacie,
- o nim tu nie przeczytacie.
Będzie tutaj o Muszynie,
- i też z czego ona słynie.

Sanatoria tam są znane,
- przez Świat cały poznawane.
Jeszcze jak tu kto zapyta,
- jest tam słynne i ,,Revita”.

Chorzy tutaj przyjeżdżają,
- siły zdrowia nabierają.
Lata nawet się cofają,
- miłe chwile przeżywają.

Ci co jeszcze się kochają,
- do Muszyny przyjeżdżają.
Chcą się i odmłodzić cali,
- będą częściej rozmawiali.

Pewna babcia smutna była,
- bo dziadkowi padła żyła.
Viagry jemu dać się bała,
- do Muszyny go wysłała.

Tak się chłop tam wykurował,
-że odmłodniał i zwariował.
Młódki przywiózł do chałupy,
- mówiąc-,, babo gotuj zupy”.

To są moje pielęgniarki,
- robić będą na mnie ciarki.
A też szykuj babo izbę,
- ja tu nie chcę widzieć ciżbę.
Mnie potrzebne młode dwie,
- ciarki będą , że he…he... .

Baba jemu wypomniała,
- jam nie potom cię wysłała.
Tam do słynnej tej Muszyny,
- dla naprawy Twej sprężyny.

Byś sprowadzał tu dziewczyny,
- a do tego jeszcze dwie.
Ja też robić ciarki chce.

Tu za wałek więc chwyciła,
- i mu ,,ciarków" narobiła.
I na plecach i na głowie,
- poprawiła jemu zdrowie.

No o co tu też z młódkami?,
- to uciekły bo z wałkami,
- jeszcze ,,ciarków" nie widziały.
I się ostrej baby bały.

autor: Krzysztof Szczurko
ps. KYSY zwany tez Trybun Ludowy
23 luty 2012 godz. 19:40- 19-53
utwór ten dedykuję wspaniałemu Przyjacielowi Kazimierzowi i Jego Małżonce

Pewna pani w totka grała,
- i raz pula pękła cała.
Czyli szóstka ją spotkała,
-tych pieniędzy było tyle,
- sama zapomniała ile.

Los swój chciała więc odmienić,
- wszystko też na lepsze zmienić.
Lecz ubogich nie widziała,
- już o biedzie zapomniała.

Poszła więc Ci do Galerii,
-tam dostała wnet histerii.
No bo wszystko kupić chciała,
- tyle tych pieniędzy miała.

A na końcu zwariowała,
- do szpitala się dostała.
I nie byle też jakiego,
- bo szpitala psychiatrycznego.

Że rodzina ją lubiła,
- w mig ją ubezwłasnowolniła.
No a przy tym ją kochała,
- całą pulę pozabezpieczała.

By tej pani nic się nie stało,
- to i konto nie zostało.
Przy rodzinie to jest życie,
- jeśli szóstkę Wy traficie.

A gdy będziesz kiedyś na dnie,
- to rodzina nie odgadnie.
Że brakuje Ci też chleba,
- tutaj ręki nikt Ci nie da.

Wy więc wiedzę zdobywajcie,
-lecz swych serc nie zamykajcie.
Nie odcinaj się od Świata,
- byś i w obcym dostrzegł Brata

Bóg umysły nasze ćwiczy,
-jak go ujrzysz nie bądź niczym.
Najważniejsze Twoje czyny,
-byś też nie był komuś winny.

temat nie skończony
jestem już zmęczony,
jutro to kolokwia mamy
jak dam radę może zdamy.

autor KYSY 21.03.2011.godz. 19,45

PRZYGODA Z MLEKIEM
W sklepie naszym ja raz byłem,
- mleko tam Ci więc kupiłem.
Niby dobre bo w terminie,
- było we wiśniowskiej gminie.


Ale gdyby co do czego,
- było to dna trzydziestego.
Sprawa tutaj oczywista,
- było to pod koniec lipca.

A mleczarnia Trzebownisko,
- to nie koniec, ani wszystko.
Niby ładne niby zdrowe,
- mleko było kartonowe.

Było tego trzy kartony,
- każdy był też i wstawiony.
Zaraz w dniu tym do lodówki,
- miałem więc już mleko z główki.

A we wtorek gości miałem ,
- mleka ja nie wypijałem.
Więc we środę zaraz z rana,
- kawa jest też zaparzana.

Więc ja lubię też do kawy,
- dać ciut mleka dla zabawy.
Więc z lodówki go wyjmuję,
- do kubeczka ciut ujmuję.
Nim podgrzeję też skosztuję,
- czy i kawy nie zepsuję.

Jak go tylko skosztowałem,
- to aż sztywny język miałem.
W ustach to też gorycz taka,
- jakby to gorczyca jaka.
Zapach z niego też nie mały,
-jakby krowy nasikały.

Bez ogródek powiem krótko,
- to śmierdziało zeń gnojówką.
Usta mocno ja płukałem,
- a i tak w nich gorycz miałem.

Inne gdy pootwierałem,
- i to samo w każdym miałem.
Gnój tam z mlekiem był zmieszany,
- zapach był nie opisany.

Więc do sklepu się udałem,
- Kierowniczce opowiedziałem.
U niej winy nie widziałem, Numer więc powykręcała,
- i telefon mnie oddała.

Tylko tak dla przypomnienia,
- zadzwoniła do zaopatrzenia.
No i sprawa oczywista,
- do mleczarni z Trzebowniska.

Tu gościowi opisałem,
- jaką ja przygodę miałem.
Ten mnie mówi dziś trzeciego,
- a tam data do drugiego.


Ja mu na to nie skwaśniało,
- a gnojówką wprost śmierdziało.
Nawet jak kobieta wstała ,( powiedziała)
- to już wczoraj smród ten miała.
Tylko mnie nie powiedziała.

Tak się tu zdenerwowałem,
- kierowniczce powiedziałem.
Z Trzebowniskiem będzie bida,
- jadę ja do SANEPIDA.

I to zaraz bo dam radę,
- do Strzyżowa ja pojadę.
Ta powiada nie mów lepiej,
- w którym to kupiłeś sklepie.
Bo sanepid sklep przetrzepie.

Do Strzyżowa pojechałem,
- już o sklepie zapomniałem.
Ale mleko z sobą miałem,
- najważniejsze, pamiętałem.

Idę więc do Inspektoratu,
- by uniknąć tu dramatu.
Trzecie piętro i pod piątką,
- młoda Pani jest w porządku.

Gdy jej wszystko opisałem,
- to odpowiedź też dostałem.
Że jej Mama gdzieś w Strzyżowie,
- mleko tam kupiła sobie.

I to samo ją spotkało,
- bo gnojówką też śmierdziało.
Wypić go się i nie dało,
- i do zlewu się nadało.

Koleżankę zawołała,
- tamta wszystko wysłuchała,
Moje dane ta spisała,
- mleko także to zabrała.

Ma pojechać do Rzeszowa,
- badać będą go od nowa.
Skąd tam smród jest tej gnojówki?,
- czy nie kryją się bojówki ?

Bo dziś w Świecie teraz ,,bida",
- wszędzie krąży Al-ka-li da.
Wciąż zamachy gdzieś szykują,
- może z mlekiem kombinują.

Może w Trzebownisku tanią,
- z Afganistanu siłę do pracy mają.
To za grosze taka ,,cicha bida",
- a to groźna AL-ka-li-da.

I do mleka coś dodają,
- nam tu dzieci podtruwają.
Dla naszego ,,SANEPIDA",
- to nie straszna AL-ka-li-da.
Mleko to więc i zbadają,
- zamachowców po-przeganiają.


I z Mleczarni z Trzebowniska,
- to jest sprawa oczywista.

To co tutaj opisałem,
- to zdarzenie takie miałem.
I niczego nie nakłamałem,
- pierwszy raz coś takie miałem.


Oczekuję odpowiedzi,
- niechaj Al-ka-ida siedzi.

autor: Krzysztof Szczurko ps:KYSY Trybun Ludowy
3.sierpnia 2011 godz.16,10-16,20

Podam tajny numer który,
- dzwoni wprost do mej komóry:
782-119-573
A także gotowy telefon domowy,
- oraz adres E-mailowy:
(17)27-75-708
[link widoczny dla zalogowanych]
to komputer na mój dom





Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FRYSZTAK24.PL Strona Główna -> Twórczość Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin